PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720723}
7,0 493
oceny
7,0 10 1 493
Ocena z zachowania
powrót do forum filmu Ocena z zachowania

która bardzo mocno angażuje się w wychowanie swoich uczniów w szkole podstawowej. Jest płytki bo został przeładowany wątkami o różnych trudnościach życiowych dzieciaków I ich rodziców: katolicyzm w społeczeństwie komunistycznym, samotna matka z uzależnieniami, samotny ojciec bez oficjanego zameldowania w Hawanie, dzieci utrzymucjące się z hodowli gołębi, walk psów, hazardu, i.t.p.

Film chyba adresowany do nauczycieli-wychowawców.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Carmela miała wnuka. Ktoś nie oglądał filmu uważnie.

ocenił(a) film na 4
JaCze

Bardzo możliwe, ale to tym gorzej dla bohaterki filmu I dla struktury filmu.

Carmela to taki przysłowiowy szewc co bez butów chodzi: miała własną rodzinę ale została przez nią opuszczona I musi polegac na dobroci obcych ludzi po swoim zawale serca.

A film strukturalnie przypomina kompilację najlepszych momentów serialu telewizyjnego: powinien byc albo dużo dłuższy aby dokładniej pokazac poszczególne postaci albo powinni powycinac peryferyjne charaktery.

Tak czy inaczej podkład muzyczny jest bardzo fajny I po części ratuje całośc.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Z tego, co wywnioskowałem, najbliższa rodzina Carmeli postanowiła wyemigrować, a ona pozostała w kraju. To jedna z kilku jej wyraźnych decyzji, które budują wiarygodność tej postaci, jej siłę. Nie roztkliwia się nad sobą, jak najszybciej chce wracać do pracy. Zresztą oddaje się jej już lata po tym, kiedy mogłaby odpuścić. Wiesz, dla mnie na przykład palenie świeczek przy obrazeczkach jest śmieszne, ale pomijając moje i jej różnice światopoglądowe - ta postać broni się tym, że jest wyraźna, potrafi uzasadnić swoje zdanie, jest w stanie się postawić systemowi i żyć po swojemu. Ucząc i wychowując z oddaniem. Pomnikowe to trochę, ale są jeszcze tacy ludzie na świecie :)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
JaCze

Ja się z tobą w zasadzie całkowicie zgadzam. Różnica między nami jest taka, że Ty skupiasz się na ocenie postaci w filmie, a ja skupiam się na ocenie filmu jako formy przekazu.

Dla mnie ten film tak bardzo kuleje w senise formalnym (prowadzenie akcji, montaż, etc.), że w zasadzie odpuściłem sobie próbowanie zrozumnienia postaci.

Prywatnie znam kilku emigrantów z Kuby I wiem, że gdzy więzy rodzinne-religijne-społeczne są silne to emigranci pomagają nie-emigrantom jak tylko potrafią, mimo iż oficjalnie nie ma możliwości bezpośredniej wymiany handlowej pomiędzy USA a Kubą I muszą kombinowac jak robic to przez kraje trzecie.

Ale w tym filmie znowu tego nie było. Ten film to tylko materiał na scenariusz serialu. Inaczej to jest on sobie a muzom, I z kilkoma naprawdę nieźle nakręconymi scenami, n.p. walk psów.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

To mamy zdecydowanie inną wrażliwość i percepcję, bo ja wszelkie sceny agresji w filmach mogę znieść, ale się nimi nie zachwycam :)
Myślę, że to niskobudżetowy film, który nie został poprowadzony jak należało i stąd Twoje rozczarowanie. Nie jest to jakieś wielkie kino, na teorii kina w ogóle się nie znam. Mnie satysfakcjonuje, bo jest wiarygodne psychologicznie.

ocenił(a) film na 4
JaCze

Z tymi walkami psów to nie chodzi o wrażliwość tylko o sprzedawalność filmu. Sprzedawalność nie tylko w sensie biletów ale także wyświetlań festiwalowych I nominacji do nagród.

To jest łamanie tabu, w większości krajów z lepiej rozwiniętą kinematografią taki film byłby nie do nakręcenia z uwagi na okrucieństwo dla zwierząt (np. w USA jest ASPCA).

To taki trik pod publiczkę festiwalową, który gwarantuje tzw. "dyskusje w kuluarach", bo "wiarygodność psychologiczna" już takich dyskusji nie wywołuje.

Proszę zwrócić uwagę na to, że niektóre dostępne opisy filmu skupiają się na tym chłopcu (Challa), który jest jednak podrzędny w stosunku do wątku nauczycielki. Wszystko przez te nieszczęsne psy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones